Duda Design
ładowanie...
strony internetowe

Jak robić zdjęcia produktów na stronę internetową?

Sprzedając online, Twój Klient nie może dotknąć produktu. Nie widzi go na własne oczy. Jak zrobić zdjęcia do sklepu internetowego, w domowych warunkach, by zachęcały do zakupu? Czy jest w ogóle taka możliwość? Czytaj dalej i się przekonaj 🙂

Po co w ogóle robić dobre zdjęcia produktowe? Spójrz tylko na obrazek powyżej. Z lewej strony widzisz zdjęcie produktu zrobione telefonem, w domu, przy świetle dziennym. Zdjęcie z prawej też zostało zrobione telefonem. Ale nieco je doświetliłem.

Szukając tego produktu w dwóch różnych sklepach internetowych, który z nich zamówisz dużo chętniej? Ten z lewej czy z prawej? Większość odpowie, że ten z prawej. Nawet jeśli to dokładnie ten sam produkt. Dlatego właśnie zdjęcia produktów do sklepu internetowego są takie ważne.

Jak uzyskać taki efekt? Czytaj dalej, bo będę pokazywał wszystko krok po kroku.

Stół bezcieniowy

Tak naprawdę każdy może zrobić zdjęcia do sklepu internetowego w warunkach domowych. Wystarczy tylko… zakupić odpowiedni sprzęt i wydać na niego minimum kilka tysięcy 🙂

Ale nie o to chodzi w tym artykule. Chcę Ci pokazać, jak zrobić to bardzo niskim kosztem!

Spójrz tylko na zdjęcie poniżej. Możesz kupić taki stół bezcieniowy. Koszt poniższego zestawu to około 1000 zł. Do tego możesz wydać kolejne kilka tysięcy na aparat. Wydatki rosną a jeszcze nic nie sprzedaliśmy…

Stół bezcieniowy

Oczywiście, że kiedy myślisz długoterminowo to inwestycja w taki stół na pewno będzie opłacalna. Możesz też zlecić wykonanie zdjęć specjalistycznej firmie. Zacznijmy jednak na początek od czegoś drobniejszego.

Zdjęcia do sklepu internetowego w domu – moje założenia

Tak więc, jeśli chodzi o moje założenia to używam tego co mam pod ręką w domu. Zdjęcia produktowe będą wykonane telefonem. I to wcale nie najlepszym, bo użyłem do tego eksperymentu telefonu Huawei Y5, który jest jednym z najtańszych w tej chwili smartfonów na rynku.

Zakupiłem jednak podstawowe oświetlenie. Są to dwa softboxy (zdjęcie poniżej) o rozmiarze 50 x 70 cm. W skład takiego zestawu wchodzą lampy, żarówki oraz statywy. Koszt to niecałe 200 zł.

softboxy

Softboxy są składane. Nieużywane nie zajmują więc zbyt dużo miejsca. Nie podłączasz ich w żaden sposób do aparatu. Tak jak każda inna lampa, tak i softbox ma swoją wtyczkę, którą podłączasz do gniazdka.

Żeby ułatwić sobie robienie zdjęć, zakupiłem też statyw ze specjalnym uchwytem do telefonu. Dokładnie taki, jak na zdjęciu poniżej. Koszt to 36 złotych.

Statyw

I ostatnie założenie. Zdjęcia robimy na białym tle. Dlaczego? Ponieważ takie są wymogi większości serwisów, w których później takich zdjęć można użyć. Każdy produkt powinien mieć główne zdjęcie na białym tle. Zdjęcia dodatkowe mogą zostać zrobione w aranżacji.

Jako podstawę mojego „stołu bezcieniowego” używam zwykłego krzesełka dla dzieci kupionego w Ikei. Do krzesełka przyklejony jest biały arkusz papieru w formacie A3. Zobacz poniżej, jak prezentuje się to ustawienie.

Zdjęcia do sklepu internetowego w domu

Oczywiście taki rozmiar sprawdzi się w momencie, kiedy mam małe produkty. Ale jeśli sprzedajesz coś większego, jako podstawy użyj stołu i większego arkusza papieru (np. A0), który możesz przykleić do ściany lub rozwijanego tła fotograficznego. Koszt takiego tła to kilkadziesiąt złotych.

Zobacz przykład dużego studia poniżej. Ono niczym nie różni się od mojego. Też są lampy i też jest z tyłu białe tło. Wszystko jest tylko… większe 🙂 I można tam zrobić chociażby zdjęcia samochodu.

Studio fotograficzne

Spójrz uważnie na tło. Na styku ściany i podłogi nie tworzy ono kąta prostego. Przejście jest płynne, jak na skoczni narciarskiej.

Zdjęcia produktowe – 4 podejścia

Jak już napisałem, mam tylko 2 lampy. Dlatego trzeba się trochę nakombinować, żeby zdjęcia produktowe były dość dobrze oświetlone. Pokażę Ci 4 ustawienia lamp, z których korzystam. Możesz wypróbować je wszystkie. No może poza pierwszym (za chwilę dowiesz się dlaczego).

Dlaczego masz wypróbować wszystkie? Bo finalny efekt zależy od produktów, jakie sprzedajesz. Mniejszy produkt będzie potrzebował innego ustawienia lamp i większy także.

Fotografia produktowa – ustawienie 1

Ustawienie 1 to korzystanie jedynie ze światła dziennego. Czyli bez wspomagania się lampami. Możesz sobie ułatwić, ustawiając swój produkt do okna. Wpadające przez nie światło powinno nieco pomóc. Nie ma co jednak liczyć na cud 🙂

Zobacz na zdjęciu poniżej, jak wygląda ustawienie całego planu przy tej opcji.

Fotografia produktowa – ustawienie 1

Już z tego zdjęcia widać, że nic z tego nie będzie. Widać wyraźnie, że jest zbyt ciemno. A na zdjęciu poniżej widać już efekt końcowy.

Fotografia produktowa – ustawienie 1 - efekt

Ciemno, ziarniście i kompletnie niewyraźnie. Trudno będzie znaleźć Klienta przy takim zdjęciu.

Fotografia produktowa – ustawienie 2

W drugim ustawieniu używam już lamp. Są ustawione z przodu produktu (nieco z ukosa). Pomiędzy lampami stoi statyw z telefonem.

Fotografia produktowa – ustawienie 2

Z powyższego zdjęcia widać już coś bardzo ważnego. Tło wydaje się niemal białe. A to oznaka, że zdjęcie będzie dużo lepiej doświetlone niż pierwsze. I tak rzeczywiście jest. Spójrz tylko na efekt, który zamieszczam poniżej.

Fotografia produktowa – ustawienie 2 - efekt

Fotografia produktowa – ustawienie 3

Trzecie ustawienie to lampy ustawione po bokach produktu, czyli po lewej i prawej jego stronie. Cały zestaw wygląda następująco:

Fotografia produktowa – ustawienie 3

Z daleka również widać, że fotografia produktu będzie dużo lepiej doświetlona niż w wersji bez lamp. Efekt finalny jest jednak nieco gorszy. Nie ma aż takiej ziarnistości jak w ustawieniu numer 1, ale jest zbyt ciemno.

Fotografia produktowa – ustawienie 3 - efekt

Fotografia produktowa – ustawienie 4

I ostatnie ustawienie „studia”, które chcę Ci pokazać. Pierwsza lampa ustawiona jest z przodu produktu (nieco z ukosa). Druga po przeciwległej stronie do pierwszej, ale dodatkowo świecąca na produkt z góry a nie z boku.

Takie ustawienie było możliwe dzięki regulacji kąta w softboxie oraz regulacji wysokości statywu. Na poniższym zdjęciu widać jak wyglądał cały plan.

Fotografia produktowa – ustawienie 1

W efekcie otrzymałem najlepiej doświetlone zdjęcie. Efekt finalny widzisz poniżej.

Fotografia produktowa – ustawienie 4 - efekt

Niestety nadal jest nieco szaro i ciemno. Ale za chwilę pokażę Ci jak zniwelować także ten problem.

Obróbka zdjęcia produktu do sklepu internetowego

Zrobiliśmy cztery różne zdjęcia w czterech różnych ustawieniach oświetlenia. Zdjęcie numer 1 pomińmy. Pokazałem je jedynie jako przykład. Niezależnie od tego, które z ustawień 2 – 4 okaże się lepsze w Twoim przypadku to otrzymane zdjęcie i tak będzie wymagało ono jeszcze pewnej obróbki.

Oczywiście znów możesz wydać pieniądze i kupić do tego np. Photoshopa lub inny program graficzny albo po prostu zatrudnić speca od obróbki zdjęć.

Ale jeśli nie masz na to pieniędzy to też mam dla Ciebie poradę 🙂 Pokażę Ci jak taką obróbkę wykonać samodzielnie, we własnym zakresie, z wykorzystaniem darmowych narzędzi dostępnych online.

Rozjaśnianie zdjęcia

Na początek rozjaśnianie. Bo tego nasze zdjęcia ewidentnie potrzebują. Wykorzystuję darmowe narzędzie do rozjaśniania, dostępne na stronie Pinetools (TUTAJ LINK).

W sekcji „input image” z dysku swojego komputera wybierasz zdjęcie, które chcesz rozjaśnić. Aplikacja wczyta to zdjęcie po lewej stronie.

Po prawej stronie masz natomiast suwak ustawiony domyślnie na wartość 50. Przesuwając go w prawo (większa wartość) bardziej rozjaśniasz zdjęcie. Przesuwając w lewo (mniejsza wartość) zdjęcie staje się ciemniejsze.

Po ustawieniu wartości jasności klikasz na zielony przycisk „execute” i z prawej strony zobaczysz podgląd zdjęcia. Jeśli jest ono za jasne lub za ciemne, zmniejszasz wartość i ponownie klikasz „execute” i tak aż do uzyskania satysfakcjonującego efektu.

Na sam koniec ściągasz zdjęcie w wersji jpg, png lub webp, klikając w odpowiedni przycisk nad poglądem efektu finalnego po prawej stronie.

U mnie po rozjaśnieniu efekt jest następujący:

Rozjaśnianie zdjęcia

Nasycanie zdjęcia

Po rozjaśnieniu mój produkt nieco wyblakł. Muszę teraz nieco nasycić kolory. Znów używam do tego celu Pinetools. Jednak tym razem będzie to narzędzie o nazwie „change saturation” (TUTAJ LINK).

Dokładnie tak samo wczytuję plik z dysku komputera. Tym razem jednak ten, który przed chwilą pobrałem po rozjaśnieniu. Po lewej stronie widzę oryginalny, wczytany z komputera plik.

Po prawej znów mam suwak z domyślnie ustawioną wartością na 50. I znów, przesuwając w prawu nasycam kolory. Przesuwając w lewo wysycam (zdjęcie wtedy będzie w szarościach). Uważaj, aby zdjęcie nie było zbyt podkolorowane. Zazwyczaj sprawdza się tutaj ustawienie wartości w okolicach 20.

Efekt finalny jaki uzyskałem jest następujący:

Nasycanie zdjęcia

Zapisuję plik i mogę go od teraz użyć w swoim sklepie internetowym oraz innych materiałach sprzedażowych. A ostatecznie moje zdjęcie wygląda tak:

Efekt finalny - zdjęcie produktowe do sklepu internetowego

Ściąga z marketingu

Zdaję sobie sprawę, że powyższe zdjęcia nie oddają w pełni tego, w jaki sposób ustawione było moje domowe, amatorskie studio fotograficzne. Dlatego poniżej zamieszczam szkic w ramach kolejnej ściągi z marketingu.

Zdjęcia do sklepu internetowego w domu

Ostatnie wskazówki

Na koniec mam jeszcze garść przydatnych wskazówek, które warto zastosować, aby praca była prostsza i bardziej przyjemna.

1: Ustawienie planu

Żeby ułatwić sobie pracę, a także powrót do wykonywania zdjęć po kilku dniach a nawet miesiącach, warto zastosować prosty patent.

Na przykład na tle zaznaczyłem sobie krzyżyk (widoczny na zdjęciu poniżej). W tym miejscu zawsze centralnie umieszczam produkt. Podobne krzyżyki mam na podłodze. Są to miejsca, w których powinny stanąć nogi statywu.

Możesz w ten sposób też spisać sobie dodatkowe ustawienia (np. ustawienia aparatu), tworząc pełną wewnętrzną procedurę wykonywania zdjęć do sklepu internetowego.

2: Trzecia lampa

Wniosek, który nasuwa się od samego początku. Niezastąpionym dopełnieniem zestawu powinna stać się trzecia lampa (softbox). Dzięki temu mógłbym uzyskać jeszcze lepsze efekty. Byłaby to mieszanka ustawienia numer 2 oraz 4, czyli dwie lampy z przodu (z ukosa) i jedna z góry.

3: Kadrowanie

Mój plan jest mały. Tło to tylko kartka w formacie A3. Siłą rzeczy, robiąc zdjęcia, znalazła się na nich też ściana 🙂 Zdjęcia, które zrobiłem wyglądały tak jak to poniżej:

Zdjęcie przed kadrowaniem

Dopiero po zgraniu do komputera mogłem odpowiednio wykadrować sam produkt, wycinając to co nie było potrzebne (czyli ucięte lampy i ścianę).

4: Aparat na wysokości produktu

Bardzo ważna sprawa, aby zdjęcia nie były robione z góry. Czyli obiektyw aparatu powinien być umieszczony na wysokości Twojego produktu.

Jeśli produkt jest wysoki, umieść aparat na wysokości środka produktu.

5: Aplikacje do wykorzystania

Głównym założeniem, które tu pokazałem jest możliwość robienia zdjęć produktowych własnym telefonem. Więc siłą rzeczy nasuwa się możliwość wykorzystania aplikacji na telefon do obróbki zdjęć.

Taką darmową aplikacją, którą możesz wykorzystać do kadrowania zdjęć, ustawiania jasności, nasycania, czy nawet nakładania gotowych filtrów (jak w Instagramie) jest Snapseed. Aplikacja Snapseed dostępna jest zarówno na Androida jak i na urządzenia Apple.

6: Usprawniaj

Nie ma co stać wiecznie w miejscu. Zobacz zresztą na ten artykuł. Wyszliśmy od zdjęć robionych telefonem, bez żadnego oświetlenia a skończyliśmy na całkiem przyzwoitych fotografiach produktowych, których możesz użyć w sklepie.

Nie znaczy to, że masz osiadać na laurach. Jeśli nadal chcesz (albo musisz) wykonywać zdjęcia samodzielnie, poprawiaj ich jakość przy każdej okazji. Z czasem dodawaj nowe lampy lub skorzystaj z lepszego aparatu.

Podsumowanie

Na koniec jeszcze raz zadam Ci to samo pytanie, które zadałem na początku. Spójrz na poniższe zdjęcia. Kiedy właśnie ten produkt, pokazany na poniższych zdjęciach byłby obiektem Twojego zainteresowania, to z którego sklepu skorzystasz? Tego po lewej czy po prawej?

Zdjęcie produktu do sklepu internetowego - przed i po

Oczywiście jeśli chodzi o fotografowanie produktów to temat nie jest wyczerpany. Lekko go tylko musnęliśmy 🙂 Ale jeśli masz jakieś pytania lub wątpliwości w tym zakresie to śmiało się do mnie odezwij. Wrócimy jeszcze do tego tematu.

Comments

  1. August 07, 2019 at 16:01

    Thanks for all the comments, everyone!

  2. August 07, 2019 at 16:01

    Thanks for all the comments, everyone!

Anuluj

VIEW
CLOSE